Jeszcze do niedawna skrót NFT zrozumiały był dla nielicznych, a większości z nas nie mówił nic. Obecnie to jeden z topowych tematów m.in. w USA i innych zachodnich krajach. Skąd to nagłe zainteresowanie i o co tak naprawdę chodzi? Postaramy się po krótce wprowadzić Was w ten niezwykle ciekawy i barwny świat nierozerwalnie połączony z blockchainem i kryptowalutami.
O co chodzi w NFT?
Wyprzedzamy fakty i zanim ten temat zacznie bić rekordy popularności, chcemy Wam go przybliżyć w stopniu, który pozwoli na lepsze zrozumienie i poruszanie się w tym zagadnieniu.
Zacznijmy od tego czym w ogóle jest NFT. Z jednej strony – to po prostu plik JPG, zwykła grafika wrzucona w przestrzeń Internetu. Z drugiej strony, o NFT zrobiło się głośno w momencie, gdy tego typu grafika została sprzedana za ok. 70 mln dolarów. Imponująca kwota, prawda? Jak to możliwe, że za obrazek w sieci ktoś jest skłonny zapłacić tak gigantyczne kwoty?
Do każdego tokena, (bo rzeczywiście jeszcze nie wspomnieliśmy, że pod dość tajemniczym skrótem, kryje się jego rozwinięcie – non-fungible-token), po jego zakupie wydawany jest certyfikat autentyczności, który otrzymuje tylko jedna osoba, która za ten token (właściwie jeden z rodzajów tokenów!) zapłaciła. Niezależnie od tego, ile osób zapisze grafikę na komputerze – jej właścicielem będzie tylko jedna osoba. Dla prawie wszystkich zapisany plik JPG nie będzie przedstawiał żadnej wartości. Poza jednym człowiekiem – właścicielem pliku. Ta wartość może być ogromna, a co istotne – z dużym prawdopodobiestwem z czasem będzie wzrastać.
NFT z racji swojego charakteru kolekcjonerskiego funkcjonuje trochę jak obraz czy rzeźba w świecie offline. Nic więc dziwnego, że o NFT zrobiło się głośno m.in. w Wielkiej Brytanii po akcji British Museum, które zaliczyło swój debiut w świecie tokenów tworząc grafiki inspirowane topowymi artystami.
NFT – mówiąc bardziej profesjonalnie
NFT to skrót: non-fungible-token, czyli token niewymienialny. Jest on inaczej określany “tokenem kolekcjonerskim”. Reprezentuje on wirtualne obiekty/aktywa/dobra/przedmioty (każde z tych słów jest tak samo trafne, jak i niewyczerpujące cyfrowego charakteru zjawiska) i charakteryzuje się unikalnością. Każdy tego typu token to unikalny zbiór informacji i danych. NFT różnią się od siebie właśnie tymi informacjami, a także wartością. Są niewymienne – to znaczy, że jednego pliku NFT nie możecie wymienić na inny. Wypisane powyżej cechy powodują również, że NFT są z definicji niepodrabialne. To właśnie dlatego przyjęło się mówić, że NFT to cyfrowe poświadczenie autentyczności.
Jak powstaje NFT? Plik uploaduje się na specjalnych platformach, które następnie przeobrażają go w unikalny token i umieszczają go w wirtualnym katalogu.
Niewymienialny.
Niepodrabialny.
Unikatowy.
Jedyny na świecie.
Ze względu na to, że NFT to ciągle rozwijający się i niezwykle ciekawy temat przygotowaliśmy również ebooka, który krok po kroku pokaże wam jak funkcjonuje ten świat i jakie niesie za sobą korzyści i możliwości. Pobierz!
NFT w branży eventowej
Czy ta nowoczesna i wciąż jeszcze niszowa technologia może mieć zastosowanie w branży eventowej? Może i już ma! Jeśli chcielibyście zaadoptować NFT do planowanego przez was eventu podpowiadamy kilka możliwości:
- Rejestracja na konferencję – odbywająca się potwierdzeniem swojego adresu portfela kryptowalut. Użytkownicy otrzymujący token i dostają tym samym bilet wstępu na wydarzenie.
- Wejście na konferencję – uczestnicy podają numer portfela kryptowalutowego i gotowe… Można prościej?
- Certyfikat uczestnictwa w konferencji – po zakończeniu wydarzenia jego uczestnicy otrzymują kolejny token. Tym razem poświadczający ich udziału w evencie. Prosty sposób, bez konieczności drukowania papierków i przybijania pieczątek. A sam token – oczywiście unikalny i niepodrabialny. Tutaj nie ma miejsca na ściemę.
- Materiały merytoryczne dotyczące konferencji – koniec ze zgłaszaniem swoich adresów mailowych i uploadowaniem dokumentów na dyskach. Materiały są dostępne na specjalnie przygotowanej platformie. Wstęp do niej mają tylko uczestnicy, posiadający odpowiedni token.
Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o metaversie. Coraz więcej eventów przenosi się do tej przestrzeni a jej możliwości są naprawdę niezwykłe. Takie wydarzenia często są połączone z aukcjami NFT, a niekiedy posiadanie tokena jest warunkiem wejścia do metaversum, w którym odbywa się webinar lub konferencja. Naturalnie oczywista jest tym wypadku konieczność posiadania portfela krypto.
#NFTCommunity
Mówiąc, czy w ogóle nawet myśląc o NFT nie możemy pominąć kwestii społeczności – jednej z najbardziej aktywnych i zaangażowanych. Uczestnicy wymieniają się pomysłami, inspiracjami, tworzą, komentują, mówią o aukcjach i wiele, wiele więcej. W ciągu godziny z hashtagiem #NFTCommunity pojawia się nawet kilka tysięcy wpisów! Jeżeli chcecie trochę lepiej poczuć o czym mówimy i o co chodzi – koniecznie odwiedźcie Twittera lub coraz bardziej popularny Discord. To dwa miejsca, gdzie bez wątpienia, poczujecie wyjątkowy klimat panujący w #NFTCommunity.
Dlaczego warto? Ukryty potencjał NFT
- Podstawowe rozwiązanie dla Web3: Web 3.0 to idea zdecentralizowanego świata, w który NFT oparty na blockchainie i kryptowalutach wpisuje się idealnie.
- Bezpieczeństwo transakcji: Transakcje możliwe są jedynie przy użyciu portfela krypto.
- Społeczny wymiar NFT: Zaczynając swoją przygodę z tokenami dołączasz do jednej z najbardziej zaangażowanych społeczności na świecie – #NFTCommunity.
- Wartość kolekcjonerska: NFT niesie za sobą również ogromną wartość artystyczną i kolekcjonerską.
- Gwarancja niepowtarzalność: Dzięki certyfikatom autentyczności nie ma możliwość zduplikowania wartości jaką niesie za sobą dany NFT.
My również jesteśmy częścią tego dynamicznego i ekscytującego świata. Jako agencja zajmująca się aktywnością w digitalu nie tylko obserwujemy najnowsze technologie zmieniające internet, ale sami każdego dnia jesteśmy częścią tej zmiany! Jesteśmy świadomi, jak ważnym trendem jest NFT. Dlatego wiemy, jak możemy pomóc wam wprowadzić i skutecznie wykorzystać tę technologię w prowadzeniu waszego biznesu, w organizacji eventów czy kreowaniu strategii marketingowych.
To co, czas na pierwsze NFT? Skontaktuj się z nami!
Redakcja,